„Po prostu wyjątkowy talent” – 20 lat po genialnym występie „Terrible Twins” z Galway w finale All-Ireland

Fintan O'Toole
TON został ustalony już po 18 sekundach.
Cathal Blake wykonał ciężką robotę, Micheal Meehan dokończył akcję, strzelając gola.
W ostatnim dniu All-Ireland dla Galway był to idealny początek. W ósmej minucie trafili do siatki dwa razy, do przerwy zdobyli trzeciego gola, a w drugiej połowie podwoili ten wynik, kończąc z sześcioma bramkami.
Wywiesili tylko pięć białych flag, ale nikomu o bordowym kolorze skóry nie przeszkadzało, że liczba goli przekroczyła liczbę punktów.
Dwadzieścia lat później, kiedy Galway i Down przygotowują się do spotkania na arenie mistrzostw seniorów w Newry, wspomnienia szalonego i niezwykle emocjonującego finału All-Ireland U21 pomiędzy hrabstwami w Mullingar powracają do wszystkich uczestników.
Wynik końcowy 6-5 do 4-6 jest szokujący, a w szeregach Galway nie brakowało głównych architektów.
Meehan, niezwykle utalentowany gracz, strzelił 3-2. Seán Armstrong, który dopiero co opuścił niższe ligi, mocno go naciskał w walce o punkty i zakończył turniej wynikiem 3-1.
„Czasami współczuję Cathalowi Blake’owi, grał na pozycji napastnika obok tych dwóch chłopaków i był świetnym piłkarzem, wciąż grającym w swoim klubie” – wspomina Barry Cullinane, górujący pomocnik w drużynie z Galway.
„Wyłączył z gry obrońcę z Down, a oni poszli za nim, ponieważ wiedzieli, że jeśli tego nie zrobią, będzie sprawiał problemy, więc pozostało im tylko robienie miejsca w środku dla chłopaków.
„Nie trzeba ich dwa razy prosić, żeby nacisnęli spust.
Wyczyny słynnego duetu z Galway, Seana Purcella i Franka Stockwella, przyniosły im miano „Terrible Twins”, a Meehan i Armstrong nawiązali w tym roku współpracę, która miała im dorównywać.
Przed finałem zdobyli 15 z 17 punktów Galway w półfinale All-Ireland przeciwko Cork, Armstrong rzucił ponad siedem punktów.
Talent Meehana był już reklamowany w jasnych światłach. W 2002 roku wygrał Hogan Cup z St Jarlath's i medal All-Ireland U21 z Galway. W 2003 roku wygrał Sigerson Cup z NUIG. W 2004 roku wygrał All-Ireland senior club title z Caltra.
W 2005 roku, ostatnim roku jego kariery jako młodzieżowego piłkarza, jego umiejętności były już widoczne dla wszystkich, ale wierzył również w zagrożenie, jakie stanowił jego ofensywny kolega.
„Nie grałbym z Army do tego stopnia, ale miał on ogromną reputację, nawet w drużynie U14 w Salthill, mieli naprawdę, naprawdę dobrą drużynę” – mówi Cullinane.
„Wyszedł z grupy niepełnoletniej, ale miał budowę ciała 25-latka.
„Potrafił sobie poradzić. Skończył szkołę średnią, poszedł do wojska i nie poświęcił wiele wysiłku na aspekt fizyczny, ponieważ genetycznie był cały.
„Wiedzieliśmy, kiedy go mieliśmy, że zdecydowanie masz silną linię ataku. Mieliśmy pecha na niższym poziomie z tą drużyną, przegraliśmy w ćwierćfinale All-Ireland z drużyną Meath Joe Sheridana i prawdopodobnie brakowało nam trochę wsparcia dla Mikeya, a Army był tym dodatkowym impulsem, którego potrzebowaliśmy”.
Praca dla Meehana dodała motywacji grupie z Galway.
„Wtedy panowało ogromne podekscytowanie, ponieważ widziałeś drużynę z 2002 roku (U21) i jej występ, pokonali Kerry w półfinale i Dublin w finale. To było tuż po finale seniorów z 2001 roku i w tamtym czasie wokół futbolu w Galway panował ogromny optymizm. Może trochę osłabł.
„Ale dla nas wszystkich, wiesz, że grasz z talentem pokoleniowym, kiedy masz Michaela Meehana. Wiedzieliśmy to, wszyscy widzieliśmy go od czasów U-12, jak wspinał się po szczeblach kariery i dokładnie wiedzieliśmy, jak dobry był.
„Myślę, że mieliśmy pewną odpowiedzialność, którą musieliśmy wykonać, aby upewnić się, że otrzymał uznanie, na jakie zasługiwał. Był po prostu wyjątkowym talentem.
„Nie tylko jako genialny piłkarz, był również genialnym liderem i wymagał wysokich standardów. To była odpowiedzialność dla nas wszystkich, aby osiągnąć poziom, którego oczekiwał”.
Dotrzymali słowa. Cullinane był jednym z wielu, którzy awansowali do wyższych rang.
„Mamy masę chłopaków z drużyny U21. Damien Dunleavy, Niall Coyne, Darren Mullahy, Alan Burke, Finian Hanley, Gary Sice, ja, Niall (Coleman), Mikey, Army, mamy masę chłopaków, którzy grali w seniorach.
„Poza kontuzjami powiedziałbym, że kilku z nich miałoby o wiele lepsze (kariery). Damien Dunleavy był niewiarygodnym talentem. Jakby miał wszystko, był wysportowany, genialny piłkarz, ale po prostu spustoszony przez kontuzje.
„Darren Mulllahy był wyjątkowym bocznym obrońcą i znowu, przez lata, po prostu dopadły go kontuzje. To był zdecydowanie dochodowy zespół dla seniorów z Galway. Mieliśmy szczęście, że Peter Ford w tym czasie był w seniorach, a on w U21.
„Tak to było zrobione. John O'Mahony, niech Bóg da mu pokój, wziął seniorów i U21, a potem, gdy odszedł na bok i wszedł Peter Ford, wziął i to. Więc to było dla nas dobre, jeśli chodzi o to, że przejście do seniorów było bardziej płynne”.
Tego dnia członkowie opozycji również poczynili postępy. Conor Laverty był żywiołem, który wyginał się do przodu, a Galway musiało go obserwować. Teraz jest szefem Down, który próbuje być mózgiem upadku seniorów Galway.
„Był jednym z trzech chłopaków, których zidentyfikowaliśmy” – wspomina Cullinane z Laverty.
„Joe Ireland, myślę, że kontuzja też go dopadła, nie zaczął finału i zdobył gola z ławki rezerwowych. Ambrose Rodgers w środku boiska i Laverty, byli trzema gorącymi, gorącymi cechami.
„W tamtym czasie cała analiza nie była tak szczegółowa, jak teraz. Dostawaliśmy tylko fragmenty tu i ówdzie, ale wiedzieliśmy, co do tej pory zrobił.
„Kiedy widzisz, co zrobił dla Kilcoo i Down, musisz mieć dla niego ogromny podziw.
Był twardym biegaczem i myślę, że w pewnym sensie przeniósł to do Kilcoo i do Down. Jest ewidentnie dobrym myślicielem gry i był naprawdę, naprawdę dobrym piłkarzem”.
W 1959 r. po raz pierwszy Galway-Down starło się w mistrzostwach, Galway wygrało ten półfinał All-Ireland. Spotkali się cztery razy w ciągu 13 sezonów, Galway pobiło rekord półfinałów 3-1, ale niedzielne popołudnie będzie pierwszym spotkaniem mistrzowskim od 54 lat.
Od losowania w ostatni poniedziałek ponownie odżyły wspomnienia pojedynku U21 z 2005 roku.
„Takie dobre dni sprawiają, że zawsze będziesz wracał wspomnieniami, były naprawdę miłe” – mówi Cullinane.
„Była tam świetna grupa chłopaków i losowanie po prostu zmusza do myślenia o nich.
„To już 1971 rok, odkąd Galway grało w Down w mistrzostwach. Grałem z nimi w lidze kilka razy.
„Ale zdecydowanie istnieje związek między Galway i Down Football. Ja pochodzę z Claregalway. Patsy O'Hagan, który był gwiazdą Down z lat 60., przeprowadził się do Claregalway, a Danny Cummins, były piłkarz Galway, jest w rzeczywistości jego wnukiem.
„Więc w Claregalway jest duże powiązanie z Down, co jeszcze bardziej wzmacnia tę relację w tym tygodniu”.
*****
- Sprawdź najnowszy odcinek podcastu GAA Weekly kanału The42 tutaj
The 42